~Percy [REF]

Moja nowa postać :3 

Imię: Percy
Płeć: Samiec
Wiek: 21 lat (na ludzkie)
Wzrost: 168 cm (na ludzkie)
Orientacja: Hetero 
Rasa: Wilk + Husky
Strażnik więzienny w Rikers Island (Nowy Jork).

Cechy:
-Idiota
-Ciota
-Tchórz
-Dupek
-Kłamca
-Nieakceptowany przez innych strażników więziennych
-Oferma
-Uparty
-Wrażliwy
-Przystojny
-Słodziak ;w;
-Łatwo wyprowadzić go z równowagi
-Lubi się popisywać
-Ma w du...nosie uwagi i przestrogi innych
-Żywi urazę do każdego, kto mu zrobi krzywdę - zarówno fizyczną jak i psychiczną. (Nie przyjmuje tłumaczenia ,,To był wypadek")

Lubi:
-Porno!
-Samice
-Sprawiać ból dużo wyższym od niego (Cierpi przez swój niski wzrost)
-Popisywać się
-Znęcać się nad więźniami
-Kląć na więźniów
-Bronić się faktem, że jego wuj to gubernator "Więc chu możecie mi zrobić!" :T
-Gdy inni akceptują go takim jaki jest
-Słowo "Złamas".

Nie lubi:
-W dupę
-Innych strażników
-Wyższych od siebie
-Gdy się go upokarza, zwłaszcza publicznie
-Gdy się mu grozi i straszy
-Gdy inni mają go gdzieś
-Gdy inni się nad nim znęcają
-Gdy geje i pedofile go tykają ;-;

Życiorys:
Percy wywodzi się z dość bogatej rodziny (w końcu jest siostrzeńcem Gubernatora kurfa ._.), miał wszystko czego zapragnął, dopóki nie ruszył swojej chudej dupy i poszedł zarabiać na życie. Dziwnym trafem wybrał pracę jako strażnik więzienny (może przez jego zamiłowanie do znęcania się nad innymi). Z początku nic nie wskazywało na to, że pożałuje swojego wyboru. Pracował z Paul'em, mieszańcem Owczarka Niemieckiego - doświadczonym, głównym klawiszem w więzieniu ,  Brutusem aka "Brutal" - Wilczakiem Czeskim, który mimo swojego przezwiska i wzrostu nie skrzywdziłby nawet muchy, Dean'em - młodym Akitą i szczęśliwym ojcem dwóch szczeniaków i Harry'm - Inteligentnym kawalerem, którego przodkowie wywodzili się z rasy Lapinporokoira. (Jeśli tu doszedłeś/łaś to dostaniesz ciastko o3o ) Strażnicy tolerowali wybryki Percy'ego, jego upierdliwą naturę i zawalenie kilku mniejszych egzekucji, jednak po jakimś czasie, gdy zaczął pyskować i celowo stresować więźniów, a upomnienia nie pomagały, zaczęli szukać sposobu jak dać mu nauczkę. Nie mogli go pobić, bo straciliby robotę. Długo jednak nie musieli się zastanawiać nad karą, bo ten idiota (czyt. Percy) szedł zbyt blisko cel, więc jeden z więźniów wykorzystał okazję, złapał go przez kraty i ...wymacał xD Biedny, ma uraz po dziś dzień ;w; Przez jakiś czas ogarnął swoje słownictwo oraz naganne zachowanie. Nie pomogło to jednak na długo i Paul był zmuszony razem z resztą przemówić mu do rozsądku. Zakuli Percy'ego w jego własne kajdanki, zakleili mu taśmą pysk i ...troszeczkę... pogrozili. (Między innymi, że wyruchają go w każdy możliwy otwór, a rany poleją octem - Pomysł Brutala xD) Percy się przeraził i długo nie mógł zapomnieć słów strażników. Upokorzyli go na oczach więźniów. Tych złamasów. Znienawidził ich całym swoim sercem.

Nie chce mi się pisać dalej, więc jest tyle xD

Postać inspirowana powieścią Stephen'a Kinga ,,Zielona Mila" <3